Dzisiaj jest Wigilia i z tej okazji chciałabym życzyć wszystkim Wesołych, spokojnych i zdrowych Świąt Bożego Narodzenia spędzonych w rodzinnym gronie oraz dużo prezentów pod choinką :)
Ze względu na Święta stworzyłam świąteczny naszyjnik.
Jednak udało mi się zrobić zdjęcia. Mogą one być trochę gorszej jakości, ale wydaje mi się, że nie jest tak źle ;) Teraz nie będę miała problemów z robieniem zdjęć nowej biżuterii...
Z tygodniowym opóźnieniem, ale jednak jest mikołajkowy post ;)
Chciałam wstawić na bloga coś świątecznego, przy okazji dzisiejszych mikołajek, ale niestety się nie udało. Zapomniałam, że obecnie nie posiadam aparatu, więc muszę poczekać ze zdjęciami i jeśli mi się uda je zrobić, to w najbliższym czasie ukaże się biżuteria świąteczna :)
Ze względu na to, że jednak mamy okres przedświąteczny, udało mi się znaleźć w zdjęciach breloków motyw zimowy. Pewnie większość kojarzy serial "Gra o tron" i tekst "Winter is coming". Tak się prezentuje brelok :)
Brelok - "Winter is coming":
Materiały: baza breloka; ozdobna oprawka; kaboszon szklany; grafika Winter is coming.
Wymiary: średnica kaboszonu 25 mm; długość całego breloka ok. 8 cm.
Zgodnie z tradycją, wstawiam też utwór z "Gry o tron":
Dzisiaj chcę wam pokazać brelok z anime "Toradora!" Na grafice znajdują się główne postacie z tego anime, a mianowice Aisaka Taiga i Takasu Ryuuji, w wersji chibi.
Brelok z Taigą i Ryuujim:
Materiały: baza breloka; klasyczna oprawka na kaboszon w kształcie serca; kaboszon szklany; grafika Taiga i Ryuuji. Wymiary: średnica kaboszona 25x24 mm; długość całego breloka ok. 8 cm.
Wracam również do umieszczania piosenek utożsamianych z danym anime. Teraz czas na 1-wszy opening z "Toradora!": Kugimiya Rie & Kitamura Eri & Horie Yui, pt. "Pre-Parade".
Ps. Jednak posty powinny pojawiać się częściej i możliwe, że systematycznie, przynajmniej raz w tygodniu :)
Tytuł posta nie jest bez znaczenia bo czas już najwyższy powrócić do pisania i kontynuowania prowadzenia bloga. Nie będę się rozpisywała o powodach tak długiej przerwy bo tak na prawdę jak się chce, to i można by było wygospodarować trochę wolnego czasu, żeby coś "naskrobać". Nawet gdyby był to 1 post na miesiąc, ale coś by się działo, a nie martwa cisza. Teraz będę bloga traktowała jako odpoczynek od codzienności ;) Niestety systematyczności nie obiecuję, ale mam nadzieję, że raz na tydzień będzie się udawało dodać nowego posta (chociaż ciężko z tym raczej będzie).